Dawno nie pisałyśmy więc ja postanowiłam coś napisać . I wkleić pare zdjęć mojego Harrego ; ) hehe
Może następnym razem dodamy coś innego . Ale to narazie było dodane z nudów ; ) Może chcecie Imagina ?
Fajnie by było gdybyście dodawali jakie kolwiek komentarze. Pisali w nich co chcecie . Jakbyście się nudzili czy coś w tym stylu możecie popytać http://ask.fm/dusiek18 albo http://ask.fm/duskaiola . Czekamy na pytaania od was <3
One Direction Life
wtorek, 28 maja 2013
piątek, 19 kwietnia 2013
Wierszyk ;3
Cześć wszystkim!
Dziś będzie wieszyk, trochę zboczony, ale co tam! ;D
Siedzi Harry na ulicy i
wyrucha wszystkich w okolicy.
Idzie (T.I) podniecona,
Harry podszedł, ona zaskoczona.
Wziął ją w talię, potem niżej,
ona piszczy wyżej, wyżej!
On nie słucha, bierze szybko,
nagle zwolnił bo coś prysło.
Wzwód osiągnął, (T.I) orgazm,
sąsiad wrzeszczy: 'Piękny obraz!'
Pewnie już wiecie, ale wczoraj odbyła się premiera figur woskowych chłopców w Madame Tussaud! ;*
Jak myślicie? Podobne?
/O.niedziela, 14 kwietnia 2013
Imagin - Harry Styles ;D
Od tygodnia mieszkałam w Londynie. Miałam tylko dwie przyjaciółki, bo nie miałam czasu nikogo poznać. Mieszkały tutaj już parę lat. Pewnego dnia umówiłam się z nimi, że przejdziemy się po tym cudownym mieście i pójdziemy na zakupy. Miały po mnie przyjść, ale nie mogły więc ustaliłyśmy, że spotkamy się pod centrum handlowym. Gdy doszłam na miejsce już na mnie czekały. Weszłyśmy do pierwszego sklepu, znalazłam fajną bluzkę i poszłam ją przymierzyć. Weszłam do przymierzalni nie wiedząc, że ktoś tam jest. Zobaczyłam chłopaka stojącego bez koszulki, miał cudowny, umięśniony brzuch, bujne loki i śliczne, zielone oczy. Przez moment nie mogłam oderwać od niego oczu, nagle powiedział do mnie "Cześć" i pokazał dwa rzędy białych zębów. Rozpoznałam go, to był Harry Styles z One Direction. Otrząsnęłam się i zawstydzona odpowiedziałam tym samym. Szybko się odwróciłam i wyszłam. Przez przypadek upuściłam bluzkę, którą miałam zamiar zmierzyć. Wybiegł za mną i mi ją oddał. Podziękowałam i poszłam do drugiej kabiny. Mierząc ją zauważyłam, że na metce jest zapisany numer. Wyszliśmy z przymierzalni w tym samym momencie. Gdy mnie zobaczył uśmiechnął się i pokazał swój śliczny dołeczek. Spotkaliśmy się jeszcze raz przy kasie. Stał za mną w kolejce. Czułam jego wzrok na sobie, stanął blisko za moimi plecami, poczułam jak dotyka lekko ręką moje pośladki. Byłam moja kolej przy kasie. Zrobiłam krok na przód, nadal nie spuszczał ze mnie wzroku. W końcu wyszłam z moimi przyjaciółkami ze sklepu. Po całym dniu chodzenia po mieście postanowiłyśmy wrócić do domu. Było około 21, więc postanowiłyśmy obejrzeć jakiś film. Poszłam do pokoju zostawić zakupy, wyjęłam bluzkę, na której był zapisany numer. Nie zapomniałam o tym chłopaku, myślałam o nim resztę dnia po tym, jak spotkaliśmy się w sklepie. Zapisałam numer w telefonie. Napisałam do niego "Cześć, to ja - dziewczyna ze sklepu. Nie wiem, czy mnie pamiętasz, ale zapisałeś mi swój numer, więc postanowiłam napisać. Tak wg. nazywam się Paulina." Zeszłam na dół do dziewczyn i zaczęłyśmy oglądać film. Nagle rozległ się dźwięk mojego telefonu, to była wiadomość od NIEGO. Napisał "Nie zapomniałem o Tobie, zastanawiałem się, czy do mnie napiszesz/zadzwonisz cały dzień." Gdy mu odpisywałam zadzwonił do mnie, odebrałam. Powiedział, że chciałby jak najszybciej się ze mną spotkać, chociażby teraz, mimo, że była prawie 24. Zgodziłam się, powiedziałam mu, gdzie mieszkam. Nie chciał, żebym szła sama, ponieważ było bardzo ciemno i bał się o mnie, więc zaproponował, że przyjdzie po mnie. Zgodziłam się. Już po 10 minutach zadzwonił do mnie jeszcze raz i powiedział że jest już pod moim domem. Wyszłam tak, żeby Julka i Marta (moje przyjaciółki) nie zobaczyły mnie, było to dość trudne, ponieważ siedziały w salonie i oglądały film. Udało mi się. Zobaczyłam go, on podszedł do mnie i z czułością przytulił, powiedział, że nie mógł przestać o mnie myśleć. Przyznałam to samo i spojrzałam głęboko w jego oczy. Zaczęliśmy iść, była pełnia księżyca. Rozmawialiśmy, poznawaliśmy się lepiej, gdy nagle zaczął padać deszcz. Harry zatrzymał się, spojrzał na mnie uwodząco swoimi zielonymi oczami. To była wymarzona chwila, jak ze snu. Zbliżył się do mnie. Jego twarz była tak blisko, że czułam jego oddech na moich ustach. Przytulił mnie mocno i pocałował namiętnie, rękoma bawiłam się jego lokami. Pocałunek trwał długo, aż w końcu nasze usta oderwały się i patrzyliśmy sobie w oczy, staliśmy tak dłuższą chwilę. Przeszły mnie dreszcze, było mi trochę zimno. Harry poczuł to i oddał mi swoją kurtkę. Poszliśmy do niego. Od progu jego domu zaczęliśmy się całować, Hazza zdjął mi koszulkę, wziął mnie na ręce i zaniósł do sypialni. Położył mnie na łóżku, zdjął swoją koszulę, a dla mnie spodnie. Usiadł nade mną, składał pocałunki na mojej szyi, potem brzuchu i schodził coraz niżej. Zsunął mi majtki i rozpiął stanik. Ja zdjęłam mu spodnie i macała jego męskość przez bokserki. On zaczął pieścić moje piersi, odchyliłam głowę z podniecenia. Po chwili jego dwa palce znalazły się we mnie, wykrzykiwałam głośno jego imię, podnieciło go to. Nie czekając chwili dłużej zdjęłam jego bokserki. Wzięłam do ręki jego przyjaciela i jeździłam nią po nim sprawiający mu tym wielką przyjemność. Teraz on znowu zaczął bawić się moją kobiecością, tym razem wodził językiem. Poczuł, że zaraz dojdę, usiadł i wszedł we mnie delikatnie, przyspieszył swoje ruchy. Oboje jęczeliśmy głośno. Ruszał się tak szybko, że prawie nie widziałam jego bioder. Doszliśmy w tym samym momencie, czułam jego ciepły płyn w sobie. Harry opadł zmęczony obok mnie na łóżko, odwrócił się w moją stronę, pocałował i przytulił. Leżeliśmy tak, aż zasnęliśmy.
Od tamtego dnia jesteśmy razem.
/S.
Prosiłabym o dodawanie komentarzy. Piszcie, czy podoba się i wygłoście swoją opinię ; )
sobota, 13 kwietnia 2013
Imagin o One Direction ;)
Był początek lata. Wraz z przyjaciółkami - Patrycją i Pauliną - wybierałyśmy się do Londynu na miesiąc wakacji. Miałyśmy zatrzymać się u ciotki Pauliny - Ani. Gdy byłyśmy na lotnisku zauważyłyśmy 5 chłopaków w dziwnych maskach. Raczej nikt nie zwracał na nich uwagi, ponieważ każdy spieszył się na lot. Okazało się, że lecą tym samym samolotem, co my. Siedzieli za i przed nami. Gdy usiedli i zdjęli maski okazało się, że to chłopcy z One Direction. W samolocie było mało pasażerów. Żadnych nastolatek, sami dorośli. Z wyjątkiem nas. Przed nami siedzieli: Harry, Louis i Zayn, za nami Niall i Liam. Nagle obrócił się Harry i zaczął z ami rozmawiać. Pytał gdzie lecicie, jak się nazywacie itd. Louis i Zayn również się odwrócili i gadali z nami. Nie byłyśmy ich fankami, więc nie podniecałyśmy się faktem, że zwrócili na nas uwagę. Do tej pory myślałyśmy, że są "młodymi gwiazdkami", których nie obchodzi nic poza nimi samymi. Zmieniło się to, gdy ich poznałyśmy. Dla Patrycji spodobał się Harry, dla Pauliny Louis, a dla mnie Zayn. Opowiedziałyśmy im, gdzie lecimy. Oni także lecieli do Londynu, nawet mieszkali na tej samej ulicy co Pauliny ciocia. W tym tygodniu zrobili sobie krótką przerwę od sławy. Chłopcy wpadli na pomysł, że moglibyśmy się spotkać. Zgodziłyśmy się. Po godzinie zauważyłam, że wszyscy spali, oprócz mnie i Zayn'a. Siedział na przeciwko mnie. Poszłam do łazienki. Wchodząc nie zauważyłam, że on też idzie i zderzyliśmy się w wąskim przejściu i upadliśmy. On leżał na mnie. Nikt nas nie widział, bo przed tym przejściem wisiała kotara, którą Zayn zasunął. Byłyśmy sami. Leżałyśmy tak dość długi czas, patrzył mi głęboko w oczy. Nasze twarze były naprawdę blisko, aż w końcu nasze usta złączyły się w namiętnym pocałunku. Po chwili usłyszeliśmy kroki, więc szybko wstaliśmy i poszliśmy na swoje miejsca . Szłam przed nim. Wszyscy pasażerowie spali. Idąc upuściłam telefon, zgięłam się, żeby go podnieść. Wtedy przystojny mulat złapał mnie obiema rękoma moje pośladki, na co ja odwróciłam się w jego stronę i złapałam go za krocze. Jęknął z podniecenia i uśmiechnął się uwodząco. Odwróciłam się i usiadłam na moje miejsce, on zrobił to samo. Cały czas o nim myślałam, aż w końcu zmęczona zasnęłam. Ze snu zerwały mnie wołania przyjaciółek. Jak się obudziłam, to powiedziały mi, że za pół godziny lądujemy. Spojrzałam na siedzenie Zayn'a, spał. Nachyliłam się nad jego głową i pocałowałam go w czoło. Powiedziałam mu do ucha "Wstawaj Zayn". On podniósł głowę do góry, zobaczył mnie i pocałował. Dziewczyny obudził resztę chłopaków. Do końca lotu zostało jeszcze trochę czasu, więc wymieniliśmy się numerami i rozmawialiśmy. Gdy już wysiedliśmy z samolotu widziałam, jak Patrycja rozmawia z Harrym, a Paulina z Louis'em. Harry przytulił i pocałował Patrycję. Przy pocałunku zsunął swoje ręce z jej talii na pośladki. Paulina musiała wrócić do samolotu, bo zostawiła tam swoją torebkę. Gdy już wychodziła, wywaliła się i leżała twarzą na betonie. Louis podbiegł do niej, pomógł jej wstać i zapytał z czułością czy nic jej się nie stało. Jak wstała zaczęła się śmiać, tak jak my wszyscy. Natomiast ja rozmawiałam z Zayn'em o dzisiejszym wieczorze. Zaproponował, że mogą zabrać nas na imprezę. Zawołałam dziewczyny i umówiliśmy się z chłopakami na 21. Mieliśmy spotkać się na miejscu, bo oni musieli załatwić parę spraw związanych z urlopem. Wytłumaczyli nam jak dojść do klubu, był niedaleko domu ciotki Anki. Pożegnaliśmy się i wróciłyśmy do domu. Gdy już się wyszykowałyśmy postanowiłyśmy zamówić taksówkę. Dojeżdżając do klubu zauważyłyśmy chłopaków. Weszliśmy razem i pierwszą naszą myślą było napicie się czegoś mocnego. Po godzinie byłyśmy napite. Podeszłam do Zayn'a i pociągnęłam go za rękę w stronę ubikacji. Chłopak przyciągnął mnie do siebie i zaczął całować. Powoli wsunął ręce pod sukienkę i chwycił moje piersi. Poczułam dreszcze na całym ciele. Nie bawił się nimi długo, zjechał w dół i ściągnął mi majtki. Zdjęłam mu spodnie i zerwałam z niego koszulę. Moje ręce zaczęły wodzić po jego umięśnionym brzuchu. Zobaczyłam, że jego "przyjaciel" stoi na baczność, zdjęłam jego bokserki i ujrzałam GO. Nie czekając chwili dłużej chciał wejść we mnie, ale nagle ktoś zapukał do drzwi łazienki. Szybko ubraliśmy się i wyszliśmy. Tańczyliśmy całą noc. Gdy mieliśmy już wracać, Zayn chciał zamówić osobną taksówkę dla nas. Moje przyjaciółki pojechały z Harrym i Louis'em do domu Pauliny cioci. Natomiast my do niego. Gdy byliśmy na miejscu i weszliśmy do środka Zayn wziął mnie na ręce i zaniósł do sypialni. Dokończyliśmy to, co zaczęliśmy na imprezie. Następnego dnia, gdy wróciłam do domu, Patrycja opowiedziała mi, że spędziła niesamowitą noc z Harrym, a Paulina z Louis'em. Od tamtej pory spotykamy się z chłopakami z One Direction. - /S.
środa, 10 kwietnia 2013
Pierwszy post . ;D
Siemaa ! ;3 To nasz pierwszy post. ;D Nie wiedziałyśmy zbytnio co pisać, więc na początek opowiemy trochę o sobie. Jest nas 3, mamy 14 lat. I jesteśmy Directioners od niedawna . ;D Przy każdym poście pojawią się skróty od naszych imion czyli /K. /O. /S. Mamy nadzieje że nasz blog przypadnie wam do gustu, będziecie go często odwiedzać. /K.
Subskrybuj:
Posty (Atom)